na południe od chmur
Znów w drodze. Z mroźnego ostatnio Pekinu uciekliśmy na południe do przyjemnie ciepłego Yunnanu. A będzie jeszcze cieplej:najpierw tropikalna Xishuangbanna, a potem północny Laos. Później Ola wybiera się na wspin do Tajlandii a ja wracam do Chin. W planach eksploracja Doliny Nujiang w północno-zachodnim Yunnanie przy granicy z Birmą oraz górska część wyjazdu: tybetański Kham w Yunnanie (zimowy rekonesans okolic Kawa Karpo) i zachodnim Sichuanie. Tutaj na pewno przyda się spory zestaw polarów i puchówek, który na razie zalega w plecaku.
Skomentuj